Chapter 1 :Czy on jest gejem?

-tylko dzwońcie jak dojedziecie-kolejny, mam na dzieję ostatni raz tata mnie uścisnął.
-dobrze tato, a teraz już musimy iść-wyplątałam się z jego ramion.
-no to pa-powiedział smutny a ja wzięłam swoją białą walizkę na kółkach i zaczęłam wraz z Eleną pokierowałyśmy się na odprawę. Oddaliśmy swoje walizki na taśmę gdzie je sprawdziły, przeszliśmy przez bramkę i o dziwo nic nie zapiszczało a mieliśmy kolczyki w uszach i biżuterię. Wzięliśmy swoje już sprawdzone bagaże podręczne i poszliśmy do małego stoiska przy którym w ogóle nie było kolejki bo wszyscy czekali już aż wpuszczą ich do samolotu. Dałam młodemu chłopakowi na biurkiem mój dowód i bilet, spojrzał tylko na dowód i na mnie, oddał mi rzeczy i pozwolił przejść.Przeszłam przez małe przekręcane drzwiczki i zaczekałam na przyjaciółkę  ,która zrobiła to samo co ja i po chwili do mnie dołączyła.
-ciacho-zapiszczała.
-zostaw entuzjazm na późnej-zaśmiałam się.
Weszliśmy do dużego pomieszczenia gdzie było pełno ludzi innej rasy, innych obyczajów, którzy z walizkami czekali aż pozwolą nam wejść do samolotu.Razem z Eleną usiedliśmy na białych plastikowych krzesełkach i czekaliśmy aż nas wypuszczą z tond.
-hej dziewczyny, wolne?-usłyszałam głos nad sobą. Spojrzałam w górę i zobaczyłam, Boże Boga! Wysoki jak na mnie ciemny blondyn z czekoladowymi tęczówkami.
-ee, słucham?-za jąkałam się nie wiedząc o co chodzi.
-wolne-zaśmiała się El odpowiadając mu.
Zanim ogarnęłam o co chodzi brunet już siedział obok mnie.
-David-chłopak wystawił rękę w moją stronę.
-Kelsey-lekko ją uścisnęłam.
-wakacje w Hiszpanii hmm?-zapytał.
-tak-grzecznie odpowiedziała. To chyba jedyny chłopak przy,którym robię się nieśmiała.
-chyba możemy iść do samolotu-powiedziałam patrząc za siebie gdzie wszyscy wstają i kierują się do wyjścia.
-tak, idziemy-powiedziała przyjaciółka wstając i zabierając swoją torbę. Ja i David zrobiliśmy to samo idąc w stronę wyjścia za El.Wyszliśmy na dwór i starszy pan w żółtej odblaskowej kamizelce zaczął nas kierować do wejścia. Złożyłam rączkę do walizki i złapałam tą z boku z trudem ją podnosząc. Niby 15 kilo ale ciężka.
-daj, pomogę ci-David wziął od de mnie walizkę.
-nie trzeba dam sobie radę-nalegałam.
-ej daj mu tą walizkę i właźcie,kolejka jest!-usłyszałam krzyk jakiegoś faceta z tyłu. Chłopak się tylko zaśmiał i wszedł do samolotu po schodkach wraz z moim bagażem.Poszłam z anim i zajęłam miejsce przy oknie gdy on pomagał Elenie schować jej walizkę na górę.
-mogę się dosiąść?-zapytał.
-pewnie, ale siadasz w środku, wolę być na wylocie-zaśmiała się Elena zanim cokolwiek zaczęłam ogarnąć.
Chłopak siadł obok mnie wyciągając z kieszeni swój telefon i słuchawki.Zrobiłam to samo.
Grzecznie poczekaliśmy aż wylecimy i włączyliśmy telefony. Wszyscy troje włożyliśmy słuchawki do uszów i odlecieliśmy w snach.

Hiszpania. Lotnisko

-Hej, już jesteśmy-usłyszałam bardzo przyjemny głos i poczułam jak ktoś mną potrząsa. Leniwie otworzyłam oczy i ujrzałam piękne, bardzo piękne oczy Davida.
-aha, już wstaję-podniosłam się i wyszłam z fotela.
David wziął mój bagaż i wyszliśmy z samolotu, następnie przeszliśmy przez odprawę kończącą i byliśmy wolni.
-dziewczyny to może dacie się zaprosić na imprezę?-zapytał nas oddając nam bagaże.
-pewnie-uśmiechnęła się Elena. Czy ona kiedykolwiek zapyta mnie o zdanie? Nie żeby mi przeszkadzało,że zgodziła się iść na imprezę do NIEGO!!!
-dajcie mi swój adres przyjadę po was o 18-powiadomił nas.
-masz kartkę?-zapytałam.
-zaraz się znajdzie-zaczął grzebać w kieszeniach.
-daj telefon zapisze w telefonie-podał mi grzecznie swojego czarnego iphona a ja zapisałam mu adres domu mojego kuzyna, który aktualnie jest na Hawajach z żoną.
-to do zobaczenia o 18-mrugnął do mnie i odszedł. Jeszcze chwilę staliśmy z Eleną i mu się przyglądaliśmy jak wita się uściskiem z jakimś chłopakiem.Miał duży uśmiech na ustach gdy patrzył na niego.
-Czy on jest gejem?-usłyszałam głos przyjaciółki.
-oby nie-murknęłam i pociągnęłam walizkę w stronę wyjścia.

_________________________
Taki pierwszy rozdział.
Krótki , nudny ale wkrótce wszystko się rozkręci.:D
Czytasz Komentuj!!!